Puszcza Białowieska
Puszcza Białowieska dla nas to synonim relaksu, odcięcia od cywilizacji, ale też dobrych warunków do ostrego treningu. Do każdego wyjazdu należy się przygotować, ale północna część Białowieskiego Parku Narodowego, o którym będzie mowa, jest na pewno mniej wymagająca, niż np. tereny górskie.
1)
Nocleg
Nie będzie łatwo o w pełni
dostosowany pokój, raczej trzeba się nastawić na parter w drewnianej,
klimatycznej podlaskiej chacie. Gospodarze wszędzie najmilsi na świecie – taki
to już region, że wioski oddalone od siebie, pełne prostych ludzi, którzy nigdy
nie odmówią podładowania baterii czy napicia się wody. Warto wybrać miejsce
noclegowe z dala od większych miejscowości i nastawić się na obcowanie z
przyrodą. Dobrą bazą wypadową w tej części Puszczy jest Masiewo (blisko granicy z Białorusią, żubry w porze letniej), Olchówka lub
Teremiski (żubry w porze zimowej).
2)
Przyroda
Pcha się tutaj drzwiami i
oknami. Widać od razu, że człowiek jest tu gościem. Na wjeździe do wsi już wita
nas żubr na środku drogi, przechodząc niespiesznie z jednej strony na drugą.
Późnym wieczorem słychać rykowisko jeleni, szczekające lisy… Zdarza się wycie
wilków. Jest to też jedno z bardzo niewielu miejsc, gdzie można zaobserwować
naturalny las, pozbawiony zabiegów pielęgnacyjnych takich, jak w typowym lesie państwowym. Dęby grube tak, że kilku mężczyzn może je objąć, stare sosny tzw. masztowe,
przewalone drzewa, a pomiędzy nimi ścieżki zwierząt pełne tropów. Każde miejsce
w Białowieskim Parku Narodowym jest warte odwiedzenia. My zjeździliśmy weekendowo 100 kilometrów tras w północnej części Puszczy, a to dopiero kropla w morzu wspaniałych miejsc w tym regionie.
3)
Architektura
Wieś podlaska to drewno,
kolorowe okiennice i rzeźbione ozdóbki na rogach ścian. Dużo kwiatów i ławeczki
przed posesją, malowane cerkwie. Esencją tych klimatów jest Trześcianka, Kraina
Otwartych Okiennic i okoliczne wsie. Również cerkiew w Juszkowym Grodzie, Narewka
i niedaleka Olchówka powinny być obowiązkowym punktem zwiedzania.
4)
Jak się poruszać?
Najłatwiej rowerem lub
dostawką. Duża liczba dróg pozwala na zaplanowanie trasy o dowolnej długości,
chociaż odległości pomiędzy miejscowościami są spore. Większość tras prowadzi
szutrowymi, prostymi drogami, gdzie jest zakaz wjazdu samochodem, a część jest
asfaltowa ogólnodostępna, chociaż mało uczęszczana. Infrastruktura sklepowa nie jest super rozwinięta, więc warto zakupy zaplanować przed wycieczką.
Warto wybrać się ze Starego Masiewa spod samej granicy na ścieżkę przyrodniczą po nowej kładce do Dębu św. Eustachego. Jest to kapliczka wyrzeźbiona w pniu drzewa. Pętlę można dokończyć Wilczym Szlakiem przez Kosy Most i obok ostoi żubrów, lub przez skansen kolejki wąskotorowej. Wersja dłuższa: https://pl.mapy.cz/s/gucesahana Wersja krótsza: https://pl.mapy.cz/s/kukonolufe
Dobrym punktem obserwacji tych
dużych roślinożerców są łąki w Teremiskach lub nadleśnictwo Browsk. A na trasie
pomiędzy nimi niewątpliwą atrakcją jest Szlak Królewskich Dębów.
Ci, co lubią Mazury mogą wybrać
się nad Zalew Siemianówka na platformę widokową i połączyć to ze zwiedzaniem
cerkwi lub przejechać się częścią rowerowego szlaku Green Velo idącą dawnym mostem kolejowym.
Standardowy punkt na mapie to oczywiście miejscowość Białowieża z kompleksem pałacowym i ciekawą przyrodniczo kładką Żebra Żubra.
Ta część Puszczy jest
genialnym pomysłem na weekendowy wypad rowerowo-spacerowy absolutnie dla
każdego.
Komentarze
Prześlij komentarz